Autoryzowany partner
Nowa generacja zegarków Polar, którą zapoczątkował model Polar Vantage V2 z popularnej serii Polar Vantage, oferuje testy wydolnościowe dla kolarzy i biegaczy. Mają one na celu ustalenie indywidualnych dla każdego sportowca parametrów, takich jak strefy tętna wraz z tętnem maksymalnym, strefy prędkości i moc treningowa. Dzięki temu każdy trening może zostać spersonalizowany, wykonany świadomie i wykorzystany do poprawy formy sportowej. Eliminuje to ryzyko zafałszowanych odczuć związanych z wykonanym treningiem, a także daje możliwość spojrzenia na swoje dotychczasowe osiągnięcia w sposób obiektywny. Jak działają te dwa rozwiązania?
Stosowanie biegowego testu wydolnościowego gwarantuje, że punktem odniesienia dla aktualnych wyników zawsze będą możliwości danego biegacza, a nie wyłącznie teoretyczne dane zawarte w tabelach lub też całkowicie subiektywne odczucia, które często bywają mylące. Rozwiązanie jest tym bardziej interesujące, że do przeprowadzenia testu biegowego wystarczy sam zegarek sportowy. Nie trzeba doposażać się w dodatkowe czujniki.
Biegowy test wydolnościowy ma za zadanie zmierzenie parametrów kluczowych dla ustalenia poziomu kondycji. Są to:
Świadome wykorzystanie tych trzech wartości pozwala przeprowadzać treningi w sposób, które wpłynie na rozwój formy sportowej, ale jednocześnie nie doprowadzi do przetrenowania. Wbrew pozorom, biegowy test wydolnościowy jest przeznaczony nie tylko dla profesjonalistów, skorzystają z niego także osoby początkujące, które od samego początku chcą ćwiczyć w sposób zaplanowany.
Urządzenia Polar oferują dwa rodzaje biegowego testu wydolnościowego:
Ten pierwszy jest dużo bardziej męczący, wymaga także dobrej znajomości tak swojego organizmu, jak i swoich możliwości. Test maksymalny kończy się precyzyjnym ustaleniem wartości tętna maksymalnego. Z kolei test submaksymalny oznacza trening do momentu przekroczenia 85% swoich możliwości. Jest mniej wymagający, dlatego można go powtarzać częściej. Z drugiej strony, otrzymane wyniki będą nieco mniej dokładne.
Ze względu na to, że biegowy test wydolnościowy jest męczący, nie należy wykonywać go częściej niż raz na trzy miesiące. Pozwoli to na zaktualizowanie stref tętna, które nie zmieniają się aż tak często, ale jednocześnie nie doprowadzi do zaburzenia możliwości regeneracyjnych organizmu. Z tego względu nigdy nie powinno się przeprowadzać go bezpośrednio przed ważnymi zawodami.
Zgodnie z zaleceniami producenta, wykonywanie maksymalnego testu wydolnościowego dla biegaczy jest doskonałą metodą na precyzyjne ustalenie parametrów MAS, MAP, HR Max oraz VO2Max. W zależności od stopnia wytrenowania, należy rozważyć przeprowadzanie bardzo lekkich treningów z zegarkiem Polar przez okres od jednego do trzech dni po takim sprawdzianie.
Z kolei test submaksymalny wykorzystuje wartości MAS i MAP wyliczone podczas testu, ale wartość HR Max pobierana jest z ustawień użytkownika. W przeciwieństwie do testu maksymalnego, jego uproszczoną wersję można powtarzać regularnie, a nawet wykorzystać, jako formę rozgrzewki przed zasadniczym treningiem. Zasadniczą wadą tego testu jest to, że użytkownik musi znać swoje tętno maksymalne, które jest używane przez zegarek do biegania jako istotna składowa wyliczeń. Jeżeli nie jest się pewnym tej wartości, lepszym pomysłem będzie przeprowadzenie w pierwszej kolejności testu maksymalnego.
Jeżeli wykonując test submaksymalny systematycznie otrzymuje się wartości niższe lub wyższe niż w teście maksymalnym, lepiej będzie polegać na wynikach testu maksymalnego.
Wyniki każdego testu (bez względu na to, czy dotyczy on sportu czy też nie) są wartościowe tylko wtedy, kiedy jest się w stanie odtworzyć panujące wtedy warunki. Dlatego kiedy szykujemy się do przeprowadzenia biegowego testu wydolnościowego, należy się do niego najpierw w odpowiedni sposób przygotować.
Aby osiągnąć maksimum swoich możliwości sportowych, niezwykle istotne jest odpowiednie nastawienie mentalne, a także dyspozycja fizyczna. To dlatego na dzień przed przeprowadzeniem testu powinno unikać się ciężkiego wysiłku.
Poprawne przeprowadzenie testu wymaga biegu ciągłego przez przynajmniej sześć minut i osiągnięcia w tym czasie nie mniej niż 85% tętna maksymalnego. Jeżeli aktualna prędkość odbiega o ponad 3 km/h w górę lub w dół od wskazań zegarka triathlonowego przez co najmniej 10 sekund, test zostanie automatycznie anulowany. To samo stanie się, jeżeli zatrzymamy się na 10 sekund lub dłużej. Jeżeli mimo to udało się osiągnąć 85% HR Max, otrzymamy informację zwrotną z wynikiem (niższy HR Max nie pokaże rezultatu).
Początkowa prędkość może być ustawiona pomiędzy 4, a 10 min/km. Warto jednak ustawić wyjściowe tempo nieco niżej od zakładanego. Jeżeli ustawimy je zbyt wysoko, test zakończy się zbyt wcześnie, a my nie otrzymamy wyniku. Ma to znaczenie dlatego, że wymagana prędkość będzie systematycznie wzrastała, należy zatem regularnie sprawdzać na wyświetlaczu czy biegniemy poprawnym tempem.
Wprawdzie docelowo podczas testu zegarki Polar np. najnowszy Polar Vantage M2 korzystają z GNSS, ale nic nie stoi na przeszkodzie żeby wykorzystać do tego celu także czujnik Polar Stride albo czujnik mocy biegowej STRYD.
Po zakończeniu testu, urządzenie nie zwraca wartości Running Index. Usunięcie wyników testu z poziomu platformy Polar Flow nie sprawi, że ten parametr pojawi się w danych o treningu (choć sama sesja zostanie zapisana).
Podczas testu na wyświetlaczu smartwatcha sportowego pojawia się wiele informacji:
Po zakończeniu testu urządzenie uzna test za submaksymalny, jeżeli tętno nie przekroczyło tętna maksymalnego, ale jest wyższe niż 85% tej wartości. Jeżeli tętno przekroczyło aktualne tętno maksymalne, smartwatch automatycznie wykryje test jako maksymalny. Jeżeli użytkownik nie osiągnął lub nie przekroczył dotychczasowego tętna maksymalnego, aplikacja zapyta się, czy podczas testu pracowaliśmy z maksymalnym wysiłkiem.
Jeżeli podczas testu smartwatch Polar zgubi pomiar tętna lub straci sygnał GPS, stosowny komunikat pojawi się na wyświetlaczu.
Wyniki testu zapisują się w zakładce „Testy” –> „Testy biegowe” –> „Ostatnie wyniki”. Informacje na temat MAP, MAS, VO2Max oraz HR Max mogą zostać zaktualizowane w aplikacji mobilnej Polar Flow. Z poziomu aplikacji stacjonarnej można także porównać ze sobą wyniki wszystkich przeprowadzonych dotychczas testów biegowych.
Zarówno smartwatch damski jak i męski serii Vantage V2 oferuje także test wydolności przeznaczony dla kolarzy. Jego regularne wykonywanie pozwala na ustalenie funkcjonalnej mocy progowej (ang. Functional Treshold Power, FTP), czyli mocy generowanej przez pracujące mięśnie, którą sportowiec jest w stanie utrzymać przez założoną ilość czasu (docelowo jest to 60 minut). Test może zostać przeprowadzony w 20, 30, 40 lub 60 minut. Dla uzyskania najbardziej miarodajnych wyników ważne jest, aby regularnie wykonywać taki sam test.
Założeniem testu FTP dla kolarzy jest ustalenie indywidualnych stref mocy. Dzięki tym informacjom zoptymalizowanie treningu staje się prostsze. Łatwiej także monitorować progres formy sportowej.
Podobnie jak w przypadku testu biegowego, test kolarski warto przeprowadzać co dwa lub trzy miesiące, aby zaktualizować swoje parametry. Choć regularność jest tutaj kluczowa, nie ma sensu przeprowadzać go zbyt często – nadmierne obciążenie organizmu testem może osłabić zdolności regeneracyjne i adaptacyjne organizmu. Z tych względów warto unikać przeprowadzania protokołu FTP przed ważnymi zawodami.
W nauce o fizjologi wysiłku fizycznego przyjmuje się, że test FTP dla kolarzy powinie trwać 60 minut. Jest to jednak bardzo wyczerpujący wysiłek. Krótsze warianty mogą być dobrym wyborem dla osób nieco mniej doświadczonych albo tych, które dochodzą do siebie po kontuzji. Warto jednak pamiętać, że krótszy protokół daje mniej dokładne wyniki i w takiej sytuacji, wynik testu dla 60 minut jest szacowany.
Celem testu jest utrzymanie względnie stałej mocy przez cały czas jego trwania. Dlatego idealnym rozwiązaniem byłoby wykonać go na trenażerze rowerowym wewnątrz pomieszczenia, o ile został on wykorzystany w urządzenie do pomiaru mocy (można w tym celu wykorzystać czujniki zewnętrznych firm). Jeżeli jednak nie dysponujemy takim rozwiązaniem, test mocy progowej może być także przeprowadzony z wykorzystaniem standardowego jednośladu. W tym przypadku przed rozpoczęciem monitoringu wydolności warto zaplanować trasę tak, aby było na niej jak najmniej przeszkód, które zmuszają kolarza do zredukowania prędkości, a co za tym idzie – mocy (np. światła ruchu drogowego, ostre zakręty). Dla zachowania wiarygodnych wyników dobrze także jest unikać dróg o dużej sumie wzniesień i spadków, które zmuszają do zintensyfikowania lub przeciwnie, zmniejszenia, wykonywanej pracy.
Test kolarskiej mocy progowej jest bardzo męczącym wysiłkiem, który w znaczący sposób obciąża układ mięśniowy i krążeniowo oddechowy.
O ile do przeprowadzenia biegowego testu wydolnościowego wystarczy nam sam zegarek, o tyle do testu FTP musimy wyposażyć się w rowerowy miernik mocy, który musi być sparowany z pulsometrem sportowym.
Wiele produktów firm zewnętrznych współpracuje z zegarkami Polar. W zależności od wybranego modelu, mogą one mierzyć moc, ale także prędkość, kadencję, balans nacisku na pedały i innego rodzaju parametry, które akurat dla testu FTP nie mają większego znaczenia.
Przykładowe mierniki mocy, które obsługuje zegarek Polar Vantage V2 to:
Po zakończeniu testu, zarówno zegarek sportowy męski jak i zegarek sportowy damski wyświetli podsumowanie, w którym odnajdziemy:
Zwłaszcza ten ostatni parametr jest istotny z punktu widzenia wydolności organizmu. Im wyższy będzie ten stosunek, tym lepszą wydolnością organizmu może się pochwalić kolarz. Wyniki wszystkich testów FTP gromadzone są na platformie Polar Flow, gdzie możemy porównywać ze sobą wyniki wykonanych dotychczas testów oraz filtrować je pod kątem poszczególnych wartości.
Bez względu na to jaką dyscyplinę sportu uprawiamy, jeżeli zależy nam na stałym progresie formy, musimy wiedzieć jak nasz organizm reaguje na dany wysiłek fizyczny. Zarówno biegowy test wydolnościowy, jak i test FTP dla kolarzy służą temu, aby zweryfikować kondycję użytkownika i stworzyć w jego planie treningowym wiarygodne punkty odniesienia, które pozwolą na świadome planowanie kolejnych jednostek treningowych i porównywanie ze sobą poszczególnych parametrów.
Dojrzały sportowiec wie, że nie można ciągle trenować więcej i dłużej, a ćwiczenia wykonywane „na samopoczucie” tylko częściowo oddają nasze realne możliwości i nie ma lepszego sposobu na ich analizę niż spojrzenie na dziennik treningowy chłodnym okiem. Nowe testy wydolnościowe oferowane przez Polar Vantage V2 dają właśnie taką możliwość.